
Tbilisi – mistyczna stolica, największe miasto Gruzji i prawdziwa perełka w tej części Azji. Czy warto tam pojechać? Jeśli już tam jesteśmy, to co warto zobaczyć? Zapraszam do wspólnej podróży po tym niesamowitym mieście!
Wolne podróżowanie w miejsca nieznane. Odkryj je!
Tbilisi – mistyczna stolica, największe miasto Gruzji i prawdziwa perełka w tej części Azji. Czy warto tam pojechać? Jeśli już tam jesteśmy, to co warto zobaczyć? Zapraszam do wspólnej podróży po tym niesamowitym mieście!
Marszrutki w Gruzji oraz w dawnych republikach radzieckich (ale nie tylko) robią wielką furorę! Jak zaoszczędzić kilka groszy i nie zbankrutować jadąc do Gruzji? Gdzie szukać marszrutek i jak je rozpoznać? Jak podróżować po Kaukazie?
Polacy bardzo ukochali sobie Gruzję, a Gruzini ukochali sobie Polaków. Żywią do nas wielką sympatię i dzięki temu tak wielu z nas tam podróżuje.
Do Gori pojechaliśmy przypadkiem, zmusiła nas do tego zła pogoda w górach, z których troszkę uciekliśmy, a troszkę nam było żal wyjeżdżać. Niestety jak to często bywa w spontanicznych podróżach – plany zmieniają się z minuty na minutę. Po powrocie z małej wyprawy spakowaliśmy plecaki i pojechaliśmy do Gori.
Oddaję w Wasze ręce plan podróży, naszego autorstwa po przepięknej i zielonej Gruzji. Korzystajcie, moderujcie na własne potrzeby i dodawajcie co tylko Was zainteresuje.
O tym, że z Mestii leci samolot do Tbilisi (Natakhtari) dowiedzieliśmy się na krótko przed wyjazdem do Gruzji. Trochę obawialiśmy się lotu, nie wiedzieliśmy nic o przewoźniku, o lotnisku i czy przypadkiem nie polecimy starą radziecką awionetką z dostawianymi krzesłami. Historie rodziców z podróży po Związku Radzieckim i o tym, jak wyglądają ich samoloty utkwiły mi mocno w pamięci. Za żadne skarby nie mogłam pozbyć się tego obrazu w głowie.
Ushguli to cztery małe wioski położone na wysokości 2089-2200 m n.p.m.: Żibiani, Czwibiani, Czażaszi oraz Murkmeli. Jest uważana za najwyżej położoną osadę w Europie i jedną z najtrudniejszych do zdobycia w trakcie zimowych miesięcy. Uschguli jest malowniczo położone u stóp słynnego wierzchołka Szchary, pięciotysięcznika zdobywanego przez wielu alpinistów w tym grupę z Polski. Uschguli słynie z obronnych wież, w których mieszkają te same rody co w XII wieku.
Droga pod lodowiec Chalaadii nie jest skomplikowana ale dość długa. Przewodniki piszą, że jest to trasa 6,5 kilometrowa, ale nikt nie opisuje gdzie tak naprawdę się zaczyna.
Przyjeżdżając do miejscowości Mestia ma się wrażenie, że jest się w sercu górskich szczytów Kaukazu. Przepiękne widoki rozciągające się wokół miasteczka urzekają tak bardzo, że można zapomnieć o codzienności.
Jak dojechać z Kutaisi do Mestii to jedno z wielu pytań jakie od Was otrzymujemy. Dojazd jest banalnie prosty, nie ma w tym nic skomplikowanego tylko trzeba trzymać się kilku prostych zasad. Wiedzieć gdzie co łapać, gdzie się przesiadać i ile taka przyjemność może Was kosztować. Przeczytajcie nasz wpis i wrażenia – miłej lektury!